Dzisiaj, jako że dzień był dość pochmurny i cały czas leciało coś z nieba postanowiłam nadrobić zaległości filmowe i obejrzeć coś na co już dawno miałam chrapkę. Mam jeszcze kilka innych pozycji filmowych które na pewno zobaczę w najbliższym czasie.
Film ten miał premierę juz prawie rok temu, więc pewnie większość z Was miała już okazję go zobaczyć. Nigdy nie byłam wielką fanką polskiego kina bo nieustannie kojarzyło mi się z komediami romantycznymi których nie da się oglądać, więc każdy inny gatunek filmowy stworzony przez naszych reżyserów.
Przed obejrzeniem filmu nie czytałam żadnych recenzji, wiec nie wiedziałam tak na prawdę czego się spodziewać. I tutaj niespodzianka film okazał się świetny. Jest zdecydowanie warty polecenia.
Jak dla mnie opowiada o trudnej miłości i relacjach ojciec syn. Mimo, że głównym wątkiem jest polityka, mnie najbardziej urzekła właśnie zależność między ojcem a synem. Nie chcę Wam dokładnie opowiadać fabuły, bo nie miałybyście po co oglądać filmu.
A Wy co ostatnio ogladałyscie?
Oglądałam, bardzo fajny, i nie rozczarowuje jak większość... a dziś obejrzałam film... a może napiszę rano :) ale polski ;)
OdpowiedzUsuńNapisz, napisz, z chęcią przeczytam :)
Usuńhttp://angelmaluje.blogspot.com/2012/06/z-odzysku-w-rez-sawomira-fabickiego.html ujawniam :)
OdpowiedzUsuńCo ja ostatnio oglądałam... ho hooo, ostatnio w ogóle nie mam czasu, choć po fragmencie zaczęłam oglądać sobie - swoje ulubione klimaty, czyli dawne epoki - Marię Antoninę w reżyserii Sofii Coppoli [wersję angielską, bo nie chciało mi się szukać polskiej ;p] :)
OdpowiedzUsuńJeśli jest coś na prawdę dobrego to gatunek nie jest najważniejszy, polecam oglądanie w oryginalnej wersji, polskie napisy to już nie to samo :)
Usuń...oglądałam wersję anglojęzyczną, czyli BEZ polskich napisów :)
Usuńdokladnie o takiej mówię :)
Usuń